Tytuł: Srebrnowłosa
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2013
kategoria: literatura młodzieżowa
Wracam po dość długiej przymusowej
przerwie z recenzją Srebrnowłosej, którą jakiś czas temu
przeczytałam, jednak mój stan zdrowia i problemy nie pozwoliły mi
napisać opinii na temat tej książki. Zatem bardzo mocno
przepraszam wydawnictwo za spóźnioną recenzję.
„Marika jest samodzielną i nad wiek
poważną kuglarką, należącą do grupy wilantów- klasy”
miejskiej pozbawionej jakichkolwiek praw, zarabiającej na życie
kradzieżą i sztuczkami. Wiele się zmienia, gdy dziewczyna odkrywa,
że stara przepowiednia wrzuca ją na pole bitwy między klanami.
Jakby nie miała dość osobistych problemów. Ponadto sprawę
komplikują agresywne nad podziw żmije, znikające wiedźmy i pewien
chorobliwie ambitny mężczyzna. A przede wszystkim smoki. One
mieszają najbardziej.” Tak brzmi opis książki z tyłu okładki.
Srebrnowłosa to, po kilkuletniej
przerwie, pierwsza książka ze smokami praktycznie w roli głównej,
jaką czytałam. O jej istnieniu dowiedziałam się od koleżanki i
postanowiłam po nią sięgnąć. Mówiła, że się nie zawiodę i z
tego miejsca chciałabym jej podziękować za polecenie mi tak
wspaniałej książki.
Czytając tę książkę, nie tylko
miałam okazję poznać smoki z innego punktu widzenia. Czyli
niewykluwające się z jaj. Ponadto w Srebrnowłosej pojawiają się
nowe rasy, można powiedzieć rasy ludzi czy bardziej podludzi, jak
ich nazywają strażnicy.
Język, jakim posługuje się autorka
w tej książce, jest dość prosty i zrozumiały, jednak czytając,
trzeba się skupić, ponieważ chwila rozkojarzenia może was
pozbawić bardzo istotnych elementów fabuły. Jest to kolejna
świetna książka wydawnictwa Novae Res, którą miałam okazję
przeczytać. Jest to prawdziwy skarb, po który warto sięgnąć i
przeczytać. W książce nie brakuje momentów wzruszających,
doprowadzających do łez, jak i zabawnych, od których może Was
rozboleć brzuch ze śmiechu. Na samym początku okładka była dla
mnie niezrozumiała, tajemnicza i nie wiedziałam, czym się
kierowano, tworząc taką, a nie inną. Jednak już w trakcie
czytania zorientowałam się co i kto jest na okładce i stwierdzam
teraz, że to strzał w dziesiątkę.
Podsumowując, książka nadaje się
dla czytelnika w każdym wieku. Opowiada o przeznaczeniu, magii, sile
przyjaźni, nienawiści , żądzy władzy i nie tylko. Czytając tę
książkę, zapomnicie o otaczającym Was świecie, bo powieść
pochłonie Was bez reszty i będziecie żyć przygodami Mariki i jej
przyjaciół.
Bardzo ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuń