Autor: Kiera Cass
Tytuł:
Rywalki
Wydawnictwo:
Jaguar
Data
wydania: 05.02.2014
kategoria: literatura
piękna
Widząc
jej zapowiedź, powiedziałam sobie: muszę ją mieć. Dzień przed
oficjalną premierą moja siostra zdobyła ją w empiku. Od razu
stwierdziłam, że zabieram ją do Niemiec, do pracy. Długo nie
czekała na swoją kolej. Gdy tylko skończyłam Niewolnicę,
sięgnęłam po Rywalki.
Dla
trzydziestu pięciu dziewcząt Eliminacje są życiową szansą. To
dzięki nim mają możliwość uciec od ponurej rzeczywistości. Ze
świata, w którym panują kastowe podziały, wprost do pałacu, w
którym będą spełniane ich życzenia. Z miejsca, gdzie głód i
choroby są na porządku dziennym, do krainy jedwabi i klejnotów.
Celem Eliminacji jest wyłonienie żony dla czarującego i
przystojnego księcia Maxona. Każda
dziewczyna marzy o tym, by zostać Wybraną. Każda, oprócz Ami
Singer. Dla Ami Eliminacje to koszmar. Oznaczają opuszczenie domu i
konieczność rozstania z Aspenem - jej sekretną miłością. A
wszystko po to, by wziąć udział w morderczym wyścigu o koronę,
której wcale nie pragnie. Jednak gdy spotyka Maxona, który naprawdę
przypomina księcia z bajki, Ami zaczyna zadawać sobie pytanie, czy
naprawdę chce za wszelką cenę opuścić pałac. Być może życie,
o jakim marzyła, wcale nie jest lepsze niż to, którego nawet nie
chciała sobie wyobrazić...
(opis:
wydawnictwo-jaguar.pl )
Po
przeczytaniu kilku pierwszych stron zakochałam się w tej książce
i nie mogłam się od niej oderwać. Świat, w którym liczy się
tylko to, jaki masz numer. Jednak dla wielu dziewczyn nadchodzi czas
rywalizacji o pozycję, lepszy numer oraz serce przystojnego księcia
Maxona. Co, jeśli zostaje się zmuszonym do rywalizacji? Gdy miłość
przestaje mieć znaczenie i trzeba się rozstać z ukochanym? Wybór
między miłością a rodziną nie jest łatwy. Jednak to nie
wszystko, w końcu sama America nie przewidziała, że może zakochać
się w kimś jeszcze. Pojawia się miłosny trójkąt. Jak to
wszystko się zakończy? Którego z nich wybierze oraz jak zakończy
się wielka walka o serce księcia ? Tego wszystkiego musicie
dowiedzieć się sami, sięgając po książkę.
Czytając
książkę, czułam się jak prawdziwa księżniczka. Opisy bali,
uroczystych posiłków, komnat, ogrodów, a co najważniejsze -
sukni. Jest to świat, o jakim marzy każda z nas od najmłodszych
lat. Książka mogłaby spokojnie uchodzić za bardzo współczesną
wersję Kopciuszka, gdzie dziewczyny gotowe są praktycznie na
wszystko, by zdobyć to, czego pragną. Podczas czytania przypomniały
mi się słowa pewnej piosenki. Według mnie idealnie oddają sens
książki:
„So
breathe in so deep
Breathe
me in
I'm
yours to keep
And
hold onto your words
Cause
talk is cheap
And
remember me tonight
When
you're asleep ”
Okładka,
tak, teraz czas na nią. Zanim zaczęłam czytać opis książki na
stronie wydawnictwa, przyjrzałam się okładce i powiedziałam
sobie: „Ta opowieść musi być świetna, zwłaszcza że ma taką
okładkę.” Piękna, rudowłosa dziewczyna w niebieskiej sukni
balowej. Cudowna i zapierająca dech w piersi. Nie ukrywam, że sama
bym chętnie taką kieckę włożyła, gdybym miała do tego warunki.
Zastanawiałam się, co może zostać oficjalnym znakiem
rozpoznawczym Rywalek.
Przez
dłuższą chwilę przyglądałam się okładce i mój wzrok
powędrował na koronę nad tytułem. Wedy w myślach powiedziałam
sobie: „Tak, to jest to”.
Mam
nadzieję, że kolejne sukienki będą równie piękne. Już nie mogę
się doczekać, by zobaczyć oficjalną okładkę Elity w polskim
wydaniu.
Rywalki
są
idealne na każdą porę dnia i nocy. Czyta się je lekko i szybko.
Czytelnik ma ogromną szansę poczuć to, co czuje główna bohaterka
i razem z nią przeżywać wszelkie wzloty i upadki. Wraz z nią
rozmyśla, jakiego dokonać wyboru. Które zło jest lepsze. Nie
ukrywam, że u mnie pojawiały się momenty, kiedy miałam łzy w
oczach oraz takie, gdy chciałam rzucić książką o ścianę. Niby
książka ma ponad 300 stron, jednak to stanowczo dla mnie za mało.
Mam nadzieję, że szybko pojawi się kolejna część. Tymczasem
Rywalki wędrują na półkę ulubione a Elita, czyli kolejna część,
wędruje na listę tych wyczekiwanych.
Bardzo bardzo ciekawa recenzja! :) Zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili do mnie :)
Chciałabym przeczytać tą książkę, jednak na razie nie jest nam po drodze :)
OdpowiedzUsuńNa wielu blogach pojawiają się recenzje tej książki, może w końcu i ja się skuszę.
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny o nich słyszę - i po raz kolejny są to pozytywne opinie! Czuję, że będę musiała się wybrać do biblioteki. :)
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Mam ochotę przeczytać ten cykl, Twoja opinia jest zachęcająca - mam tylko jedną uwagę, gdybyś trochę zwiększyła czcionkę w poście, takie niedowidzące osoby jak ja miałyby wygodniej czytać :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńhttp://lustro-rzeczywistosci.blogspot.com/
Innymi słowy miła, przyjemna, lekka książka :) Ja już długo poluję na tę część i do tej pory niestety nie miałam okazji jej przeczytać, ale to się niedługo zmieni :)
OdpowiedzUsuń