niedziela, 19 stycznia 2014

Nigdy nie bał się najtrudniejszych tematów. Czyli recenzja Zawód:dziennikarz śledczy.

Autor:  Cezary Gmyz, Piotr Gociek
Tytuł:  Zawód: dziennikarz śledczy
Wydawnictwo: Fronda
Data wydania:  25 marca 2013
Kategoria: autobiografia, literatura faktu

Natknęłam się na tę książkę, przeglądając publikacje wydawnictwa Fronda. Sam tytuł i tematy w niej poruszane zachęciły mnie do sięgnięcia po nią. Mimo że nie należę do osób interesujących się polityką, stwierdziłam, że zaryzykuję. Czytanie tej książki zajęło mi trochę czasu, jednak nie było to spowodowane nudną fabułą, ale brakiem czasu.
Książka częściowo opowiada o dziennikarzu Cezarym, jednak prócz, można powiedzieć, spowiedzi autora porusza tematy mniej lub bardziej interesujące i ważne.
Przyznam szczerze, że powieść nie należy do najłatwiejszych. Nie polecam jej osobom, które biorą książki do recenzji tylko dlatego, że są za darmo. Lektura nadaje się dla osób interesujących się historią i polityką oraz będących na bieżąco w pewnych sprawach.

Książka, prócz tematu katastrofy smoleńskiej tak popularnej mimo upływu lat, zawiera sporo ciekawych informacji przedstawionych z punktu widzenia dziennikarza. Znajdziemy tam także temat SB, lustracji kościoła oraz dość ciekawą informację dotyczącą zamachu (czy tylko jednego?) na papieża Jana Pawła II.
Znajdziemy tam również wzmiankę o słynnym agencie Tomku, prezydencie Komorowskim oraz o wielu innych znanych osobach. Natomiast zbiory IPN-u, które ciągle się powiększają, nadal nie są w pełni dostępne dla zwykłych ludzi.
Momentami książka może wydawać się nużąca, jednak mimo takich krótkich momentów, zaparłam się i czytałam dalej.

Mogłabym napisać długą i bezsensowną recenzję, jednak tym razem postanowiłam napisać coś krótkiego, żeby nakreślić główne wątki, ale nie zdradzać tego, co zawiera książka.
Jestem pod wrażeniem pracy dziennikarza śledczego, jego niebywałej cierpliwości, zapału oraz talentu. Gdyby nie dziennikarze, większość z nas zwykłych, szarych ludzi nie miałaby dostępu do takich informacji. Lecz oni są dociekliwi, drążą pewne tematy, nawet te stare i praktycznie zapomniane. Jednak musimy pamiętać i uważać na to, co czytamy. W końcu nie każda wiadomość w gazecie czy telewizji jest prawdziwa.


2 komentarze:

  1. Nie moja tematyka, ale zaciekawiłaś mnie. Może kiedyś się skuszę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem otwarta i na takie książki więc czemu nie? :) Bardzo chętnie się skuszę :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń