poniedziałek, 2 lutego 2015

Leżę w łóżku, myśląc o rzeczach, które napisałem, i o tych, które napiszę jutro o trzeciej w nocy. Czyli recenzja "Zac i Mia"

Autor: A.J.Betts
Tytuł: Zac & Mia
Tytuł oryginału: Zac and Mia
Seria: Real Life
Wydawnictwo: Feeria young
Data wydania: 14 stycznia 2015
Kategoria: literatura młodzieżowa






              Tym razem przedstawię książkę o problematyce, jakiej jeszcze nie dotykałam, jeśli chodzi o literaturę. „Zac & Mia” opowiada o walce z chorobą, która nie patrzy na to, ile masz lat, ani jakiej płci jesteś. Przychodzi niezapowiedziana i wchodzi brudnymi butami w nasze życie bez pytania. Zabiera siły, a czasem życie. Nie jest to zwykłe przeziębienie, które można zwalczyć tygodniowym pobytem w łóżku. Opowiada ona o chorobie. Chorobie, która ma swoje „imię”- nowotwór. On i Ona, czyli Zac i Mia pochodzą z dwór różnych światów. W normalnym świecie by się nigdy nie spotkali. Jednak ich życie nie jest normalne. On mieszka w pokoju numer 1 ona w pokoju numer 2.

             Niesamowita i poruszająca historia o dwójce młodych ludzi, którzy muszą stawić czoło chorobie. Książką jestem zachwycona. Szybko się czyta, łatwo wczułam się w historię. Momentami miałam wrażenie, że widzę swoje lustrzane odbicie. Powieść może równie dobrze służyć jako dobry poradnik dla osób, które mają problemy i nie potrafią sobie z nimi poradzić. Motywuje do działania, pokazując, że życie nie jest łatwe, że często ma się go dość, ale trzeba mimo to o nie walczyć. Bo życie jest zbyt cenne, by się poddawać, by oddać je bez walki. Książka dla każdego w każdym wieku, jest to pozycja na jeden weekend. Czyta się z zapartym tchem. Czcionka ułatwiająca czytanie, nie za mała ani nie za duża. Autorka idealnie wczuła się w rolę chorego nastolatka. Okładka zasługuje na duży plus, idealnie odzwierciedla moją wizję głównych bohaterów.

             Minusy - tylko jeden, książka jest zbyt krótka. Dodałabym jej co najmniej 20 stron, bo jestem ciekawa, jak potoczyłaby się dalej ta historia.

             Podsumowując, warto przeczytać tę książkę. Według mnie jest idealna. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

7 komentarzy:

  1. Koniecznie muszę przeczytać, mam na nią chęć od momentu jej zapowiedzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka tematyka jak najbardziej mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zac & Mia jeszcze przede mną. Mam na półce ale boję się czytać bo tematyką jest bardzo podobna do Gwiazd Naszych Wina...
    Zapraszam do siebie,
    http://worldofbookss.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie jestem do niej przekonana, ale może kiedyś zmienię zdanie ;)

    recenzjemysterieux.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Za stara jestem na tego typu książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Troszkę boję się takich książek. Trudna, smutna tematyka... aż boję się, jak skończyła się ta historia. Z drugiej jednak strony warto od czasu do czasu przeczytać coś takiego i wynieść z tego jakąś naukę :)
    Bardzo fajna notka, pozdrawiam! [http://magia-ukryta-w-slowach.blogspot.com/]

    OdpowiedzUsuń