Tłumaczenie:
Małgorzata Miłosz
Tytuł
oryginału: Pleasure od the Night
Wydawnictwo: Akurat/Muza
Data
wydania: 6 listopada 2013
Kategoria: erotyk,romans
Rozkosze
Nocy to pierwsza powieść autorki, po którą miałam okazję sięgnąć. Po
wielu pozytywnych opiniach zainteresowałam jedną z jej pozycji. Powiem
szczerze, że lektura lekka i przyjemna. Czyta się szybko bez ciągłego
przerzucania kartek, jak to robiłam przy lekturze znanego wszystkim
Greya.
Lysa Bates jest weterynarzem i ma kłopoty ze snem. Jednak wszystko się
zmienia w dniu, kiedy w końcu zaczyna miewać sny. Odwiedza ją w nich
kapitan Aidan Cross, który pod postacią nieśmiertelnego uwodziciela
prowadzi tajną misję. Jednak wszystko powoli wymyka się spod kontroli,
gdy zaczyna coś czuć do śniącej. Wtedy robi coś niesamowitego i ze
świata snu przenosi się do rzeczywistego, pojawiając się u progu jej
drzwi...
Książka Day wciąga od samego początku i mogę z ręką na sercu
powiedzieć, że jest godna polecenia. Kobiety, które pokochały Greya,
mogą spokojnie sięgnąć po tę pozycję. Założę się, że uznają ją za o
wiele lepszą. Poza wątkami erotycznymi zawiera ciekawą, niebanalną i
nieoklepaną fabułę. Jest to jak dla mnie coś nowego i ciekawego. Powiew
świeżości.
Rozkosze Nocy zaczynają cykl Strażnicy nocy i nie mogę się
doczekać lektury kolejnej części. Okładka nie jest zbyt wyszukana, ale minimalizm w tym przypadku jest
strzałem w dziesiątkę. Dwa diamenty, czcionka bez udziwnień. Wszystko
składa się na to, że książka wydaje się tajemnicza i aż prosi się, aby
do niej zajrzeć. Minusem jest to, że mimo czystych dłoni palce
zostawiają na niej widoczny ślad, a szkoda. Jednak nie ma tego złego, co
by na dobre nie wyszło. Książka nie jest klejona, dzięki czemu łatwo
jest wrócić do momentu, w którym przerwałam czytanie. Czcionka nie jest
ani za duża, ani za mała, przez co czyta się lekko i przyjemnie, bez
nadwyrężania oczu. Mały minus jest taki, że kartki w książce szybko się
odbarwiają i tracą swoją naturalną biel. Pomimo tego wszystkiego sądzę,
że wydawnictwo wykonało kawał dobrej roboty.
Dziękuję im za kolejną
cudowną książkę w mojej kolekcji. Sądzę, że w przyszłości sięgnę po
kolejne pozycje z ich logo na okładce
Wiem, że moja recenzja pojawiła się z dużym poślizgiem, jednak nie mam
wpływu na takie naturalne sprawy jak wyjazd do pracy "za chlebem".
Powieść polecam, przede wszystkim fankom tego gatunku, jak również
osobom, które czasem chcą sięgnąć po coś oryginalnego.
Odpuszczę sobie tą książkę. Erotyk i piętnastolatka...to nie idzie w parze ;)
OdpowiedzUsuńteż prawda na pewne książki trzeba poczekać :P Sama kiedyś po nie nie sięgałam :D :P a teraz książki typu Igrzyska Śmierci itd wydaja mi się zbyt banalne :P
UsuńRozkosze nocy i jak i ich kontynuacja czekają na mojej półce, ale nie potrafię się póki co za nie zabrać. Może w tym miesiącu znajdzie się trochę czasu, bo dość dawno nie sięgałam po erotyk. :)
OdpowiedzUsuńbędę czekać na twoją opinię ;P
Usuń