Tytuł:
Jedyna
Tytuł
oryginału: The One
Tłumaczenie:
Małgorzata Kaczarowska
Wydawnictwo:
Jaguar
Data
wydania: 10 września 2014
Kategoria: literatura
młodzieżowa
Jedyna to trzeci tom
bestsellerowej serii...
Nie wyobrażam sobie, że
mogłabym nie poznać tej niesamowitej historii. Przeczytałam wiele
książek z kategorii literatury młodzieżowej, jak dotąd nie
trafiłam na serię podobną do tej. Przez co staje się ona
wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. W trzecim tomie grono dziewczyn
rywalizujących o Maxona się zawęża. Finał eliminacji zbliża się
wielkimi krokami. Ponieważ Król nie chce, by Maxon związał się z
Ami, robi wszystko, żeby do tego nie dopuścić. Natomiast
dziewczyna toczy wewnętrzną walkę, nie wiedząc kogo wybrać,
Aspena czy Maxona?
Jednak
miłosne rozterki to nie jedyny problem, z jakim borykają się
mieszkańcy zamku. Rebelianci stają się coraz bardziej agresywni.
Ich głównym celem jest obalenie monarchii. Czy osiągną swój cel?
Ponadto pojawiają zadziwiające zwroty akcji. Zapierające dech w
piersi sceny, takie, które wywołują gęsią skórkę
Tę
pozycję przeczytałam za jednym podejściem. Język tekstu jest
prosty i zrozumiały, przez co książka nadaje się dla każdego
czytelnika. Jeśli ktoś nie zna tej historii, to gorąco polecam. W
dzieciństwie wiele z nas czytało baśnie, poznało historię
Kopciuszka, Małej Syrenki i innych bajkowych księżniczek. Rywalki
to seria, w której grupa zwykłych dziewczyn walczy nie tylko o
koronę, ale o serce księcia. Ponadto borykają się ze swoimi
wewnętrznymi problemami, które czasem bardzo głęboko ukrywają
np. za maską próżności i pychy. Można się śmiać, ale książka
nawiązuje do pewnych wartości, jakimi są rodzina, przyjaźń,
miłość... Ukazuje, jakich czynów ludzie gotowi się dopuścić,
aby osiągnąć zamierzony cel
Okładka, jak w
przypadku pozostałych części, jest idealna. Cieszę się, że
wydawca nie zabierał się za stworzenie swojej wersji okładki, lecz
pozostawił oryginalną. Styl, jakim posługuje się autorka, jest
godny podziwu. Nie zasypuje nas nadmiarem dialogów ani opisów.
Wszystko w tej książce jest zrównoważone, przez co nie wydaje się
ona nużąca. Książkę można porównać do przepisu na ciasto,
gdzie jak doda się któregoś składnika za dużo albo za mało może
wyjść zakalec, a gdy proporcje są odpowiednio wyważone, wychodzi
idealne, rozpływające się w ustach ciasto. Takim idealnym
smakołykiem jest Jedyna. Gdy się ją kończy, pamięta się jej
smak, ale pozostaje niedosyt. Cała książka od początku do końca
trzyma czytelnika w napięciu. Wraz z przewracaniem ostatnich kartek
pojawia się bolesny niedosyt i głód poznania dalszych losów
bohaterów.
Z tego, co wiem, to
nie koniec przygód Ami. Już nie mogę się doczekać, kiedy zdobędę
pozostałe części o jej przygodach.
Przeczytałam ''Rywalki'', ale nie zabrałam się jeszcze za ''Elitę'' - trochę odstrasza mnie ilość negatywnych opinii na jej temat. Chociaż może warto przeboleć tą drugą część, by przeczytać tą podobno najlepszą, czyli ''Jedyną''? ;D
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
mnie osobiscie podoba się cala seria :D
Usuńjeszcze nie czytałam tej serii, choć na mojej półce z książkami czeka już pierwsza część :D
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam, zwariowana książkoholiczka
Ta część jest najlepsza z całej serii. Fakt jest taki, że wiele wątków jest pourywanych w połowie... ale cóż ;)
OdpowiedzUsuń